Bardzo często sięgamy po wsparcie emocjonalne, sesję terapeutyczną, kiedy wszystko inne już zawodzi. Nosimy w sobie, tłumimy przykre uczucia przez wiele lat, aż odważymy się poprosić o pomoc. To ważna i często trudna decyzja.
Gratuluję odwagi, to dobry początek. Warto pamiętać, że jeśli tłumisz ból, a pod nim mieszankę od lat niewyrażonych emocji, to jedna sesja jest ważnym pierwszym krokiem do nowego sposobu życia. Oczekiwania, że magiczną różdżką można ukoić złoża bólu są zrozumiałe, ale dalekie od wykonania.
Kiedy po jednej sesji nie nastąpi natychmiastowy cud uzdrowienia wszystkiego, to proszę, nie zniechęcaj się, nie poddawaj się i nie wierz wewnętrznemu oskarżeniu, że znowu coś z tobą nie tak.
Daj sobie czas i wyrozumiałość - zaczynasz przebudowę całego psychobiologicznego systemu. To podróż, w której mogą cię spotkać trudne wyzwania, porażki i rozczarowania. To niesamowita przygoda, w której dostaniesz możliwość wgłądu w siebie, głębszego poznania własnych zasobów, poczujesz własną siłę i sprawczość oraz odzyskasz radość bycia sobą. Naprawdę warto!
Powodzenia!
Foto: Helmut Kloubert
Comments